[vc_row][vc_column][vc_single_image image=”1739″ img_size=”large” alignment=”center” style=”vc_box_rounded”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_custom_heading text=”Brutus, siad! O tak, i uśmiech!” font_container=”tag:h2|text_align:center”][vc_column_text]
Pupile, a czasem wręcz członkowie rodziny – nasze zwierzaki!
Zrobić im zdjęcie – to wyzwanie, bo często są w ruchu. Do tego nie każdy też chce słuchać naszego “Do nogi!”.
W języku fotografów mówimy o zdjęciach z perspektywy żaby. Dotyczą one nie tylko płazów.
Przy takich zdjęciach jestem blisko ziemi. Patrzę wtedy oko w oko Burkowi i robię zdjęcie będąc w jego świecie.
Mam na nie tylko chwilę, bo zaraz nadbiega Luna i już patrzę jej oko w… ogon 🙂
Sesje z pupilami są pełne zwierzęcej spontaniczności i dzikości. Uwielbiam podejmować to wyzwanie.
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_custom_heading text=”Galeria” font_container=”tag:h2|text_align:center”][pt_gallery count_items=”10″ type=”masonry” cols=”2″ images=”1739,1741,1742,1743,1744,1745″][/vc_column][/vc_row]